środa, 26 grudnia 2012

Po Świętach

Jest już wieczór drugiego dnia Świąt. Jutro Mężaty idzie do pracy, a mnie trochę smutno, że znów zostaję sama w domu a trochę się cieszę, że już koniec bo strasznie męczące to jedzenie... ;)
W perspektywie Sylwester - kilka rzeczy można podsumować, jeśli ktoś lubi, lub coś postanowić ;) Osobiście nie jestem fanką postanowień noworocznych choć tak ogólnie raz na jakiś czas postanawiam sobie pewne rzeczy :) Mam wrażenie, że postanowienia "nienoworoczne" maja większą moc - przynajmniej u mnie tak to działa. A jak jest u Was??




1 komentarz:

  1. śliczne drzewko :) i ozdoby na nim jakie cudne...
    Mam nadzieję, że miło i w rodzinnym gronie spędziłaś Święta? :)
    POZDRAWIAM ciepło, wciąż w świątecznym nastroju...

    OdpowiedzUsuń